Dzwięk klocków redstuff?

[Ingraf]

RS przed liftem - hmm ciekawe nie przypominam sobie liftu w 2002 roku, jak juz to 2000/2001.

Przed i po lifcie to byl L&K

[ Dodano: Pon 30 Paź, 06 11:59 ]

Przecież nie będziesz zmienał opony w zależności od tego czy jest sucho czy pada śnieg!

Janie Debica prosze - nie pamietacie juz :twisted:

[autorus]

Dzwięk klocków redstuff?

Mam założone red stuff z tarczami EBC nawiercanymi od 500km i dzwięk jaki wydają jest dość dziwny ale że wcześniej nie miałem to się pytam.

Dzwięk jakby mi się klocki kończyły, żadnych pisków tylko skrobanie. Czy tak być powinno?
A może jeszcze za moało przejechałem?

Staram się je traktować bardzo delikatnie (czytałem instrukcje docierania klocków i tarcz) ale juz w okolicy 130 mam lekkie bicie na kierownicy. Chyba pojadę na wyważanie kół.

Autorus

ps. Jak wciskam gaz do dechy a poźniej go puszczam to autko tak jakby przez chwilę przyspiesz. Czy to normalne?

[Jabar1975]

Tak jest, u mnie jest dokladnie taki sam dzwiek przy hamowaniu - tak jakby tarcie metalu o metal - zwiazane jest to ze skladem klockow. Dzwiek staje sie z czasem bardziej cywilizowany ale u mnie (po 3kkm) wciaz slychac to chrobotanie tyle ze troche ciszej. Co do bicia to chyba cos jest krzywo tarcza dociagnieta - skoro jest nowa nie powinna miec bicia.

[MiKruS]

Kilkukrotne ostre hamowanie powinno pomoc.

Generalnie tak jest jak sie kupuje klocki, ktore sa przeznaczone do wiekszych obciazen i jezdzi sie na nich do pracy...

Dodatkowo poteguje to nawiercana tarcza. W sumie nie ma sie czym przejmowac - normalny objaw.

[autorus]

Dzieki koledzy uspokoiliście mnie. Na wszelki wielki wpadnę jednak na wyważanko. No i mocniejsze hamowanie też uskutecznie, chociaż w instrukcji docierania klocków i tarcz pisali zeby właśnie tego nie robić

[Maicroft]

Klocki pokrywaja sie takim szkliwem jak sie wlasnie je tak lekko naciska ciagle. Dlatego pojezdzij jeszcze troche, a potem trzeba zaczac normalnie naciskac i bedzie dobrze :diabelski_usmiech

[idas]

Nie chce zakladac nowego tematu wiec spytam sie tutaj [jesli kogos zdenerwuje przepraszam 8) ]
Ostatnio zauwazylem w mojej OI ze podczas hamowania z tylu po prawej stronie [sluchajac z perspektywy kierowcy] dochodzi dzwiek jakby tarcia [cos jakby na lini metal-metal]. Wszystko zgadzaloby sie z tym tematem gdyby nie to ze klocki nie sa nowe, a objaw wczesniej w ogole nie wystepowal. Dodatkowo teraz po tych ulewach jak auto postoi w garazu, a pozniej nim wyjezdzam to przez pierwsze 3-4 hamowania dodatkowo oprocz tego dzwieku "obcierania" slychac piszczenie. Nie wiem o co chodzi...czy to klocki sie zuzyly, czy cos z tarczami...ktos pomoze?
Dzieki 8)

[xekon]

Wilgoc? Moze miekka tarcza i sie troche utlenia (delikatnie rdzewieje) - taki mam pomysl

[michu]

Wszystko zgadzaloby sie z tym tematem gdyby nie to ze klocki nie sa nowe, a objaw wczesniej w ogole nie wystepowal.
Dzieki 8)

może z klocka już tylko blaszka została i teraz sobie jęczy taka biedna sama z tyłu :lol:
pozdro.

[RomanS]

Ostatnio zauwazylem w mojej OI ze podczas hamowania z tylu po prawej stronie [sluchajac z perspektywy kierowcy] dochodzi dzwiek jakby tarcia [cos jakby na lini metal-metal]. Wszystko zgadzaloby sie z tym tematem gdyby nie to ze klocki nie sa nowe, a objaw wczesniej w ogole nie wystepowal. Dodatkowo teraz po tych ulewach jak auto postoi w garazu, a pozniej nim wyjezdzam to przez pierwsze 3-4 hamowania dodatkowo oprocz tego dzwieku "obcierania" slychac piszczenie. Nie wiem o co chodzi...czy to klocki sie zuzyly, czy cos z tarczami...ktos pomoze?

Tak, jak koledzy piszą, może być różnie, ale chyba najlepiej jak podniesiesz koło i nim pokręcisz a potem obejrzysz z bliska zacisk. Inaczej to takie wróżenie z fusów.
:wink:

Zresztą powiedz sam: czy uwierzyłbyś w diagnozę postawioną przez lekarza na podstawie np. rozmowy telefonicznej z pacjentem ?

[RomanS]

RomanS napisał/a:

Zresztą powiedz sam: czy uwierzyłbyś w diagnozę postawioną przez lekarza na podstawie np. rozmowy telefonicznej z pacjentem ?


zalezy jaka choroba

:szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

[Arti23]

idas, jak nic klocki z tyłu ci sie skończyły. Kiedy były wymieniane ?

A jeśli chodzi o poranne dziwne odgłosy podczas hamowania to zauważ że w wilgotne dni rano jak się przyjżysz tarczom to zauwazysz rdzawy nalot na tarczy, dopuki po 2 pierwszych hamowaniach ten nalot sie nie zetrze to hamulce taki dźwięki wydają.

[idas]

Ja jestem cieniutki w klocki zwane "auto"
Nie znam sie na niczym...dajcie jakies namiary na dobre tanie klocki [nie musza byc zadne hiper-super-extra bo nie jestem rajdowcem, ani milosnikiem chcialbym najzwyklejsze dobre klocki ktore sa trwale ]. Zaraz jade do Wroclawia wiec moze ktos szybko da znac gdzie co i jak?
Ps. moze do ASO wjechac i u nich kupic?

[EŁ]

Re: Dzwięk klocków redstuff?

Mam założone red stuff z tarczami EBC nawiercanymi od 500km i dzwięk jaki wydają jest dość dziwny ale że wcześniej nie miałem to się pytam.

Dzwięk jakby mi się klocki kończyły, żadnych pisków tylko skrobanie. Czy tak być powinno?
A może jeszcze za moało przejechałem?

Staram się je traktować bardzo delikatnie (czytałem instrukcje docierania klocków i tarcz) ale juz w okolicy 130 mam lekkie bicie na kierownicy. Chyba pojadę na wyważanie kół.

Autorus
?

a po kiego założyłes red stuffy?..w poprzednim aucie miałem identyczny zestaw jak Ty i klocki starczyły na 7 tys dynamicznej jazdy :lol: ....do octy załozyłem ten sam zestaw tylko z klockami green i po 40 tys jest jeszcze pół klocka.....ale jest za to inny minus...zasyfiajace sie tarcze....zapychaja sie rowki tym szkliwem które twardnieje i powoduje taki dzwiękk przy hamowaniu jakby sie klocki kończyły :? ....mam na mysli oczywiscie hamowanie na zimnych klockach....bo po mocnym rozgrzaniu huczenie to normalka w tym zestawie...poza tym EBC TG moim zdaniem dość dziwnie rdzewieją na brzegach tarczy....nigdy jeszcze nie spotkałem tego żeby tarcza tak dziwnie rdzewiała.....cały rant sie rozwarstwia.......po oczyszczeniu jednej tarczy i oczyszczeniu rowków miałem sporą kupke syfu na ziemi.....dziwne.... :?: .

[autorus]

Wiec odnośnie drugiej częsci mojego postu, przy ok 120 zaczyna mi drgać kierownica.
- klocki i tarcze mam nowe ok 1kkm
- koła wyważałem dziś i dodatkowo zmieniłem oponki na nóweczki

I NIC

Co jeszcze może być? Objawy, jadę 130 , dodaję gazu i od razu drgawki, jak puszczę gaz to spokój.

Autorus

ps. Chyba mnie te drgania wykończą.

[huwe]

okcia lubi tylko do 130 :diabelski_usmiech
a tak na serio : kolega hugojugo miał podobny problem : najpierw poszedł na wymianę sworznia w wahaczu ( trochę przeszło), a potem jednak okazało się , że toczył tarcze.

[nico21]

autorus, ja stawian na półosie - to samo miał bartolini

[autorus]

w czwartek podjadę żeby mi mechanicy sprawdzili co tam sie dzieje. No bo normalnie nie wyrobię. :evil:

[endryu]

autorus, klocki RedStuff musza mieć odpowiednio wysoka temp.pracy-klocki do zastosowan rajdowych. Powinny wystarczyć Ci GrennStuff,zajrzyj na stronę EBC Polska.

[Jabar1975]

klocki RedStuff musza mieć odpowiednio wysoka temp.pracy-klocki do zastosowan rajdowych. Powinny wystarczyć Ci GrennStuff,zajrzyj na stronę EBC Polska

spektrum temperatury pracy obu rodzajow klockow zaczyna sie przy tych samych temperaturach - tyle ze czerwone dluzej hamuja (tzn do wyzszych temperatur), Redy polecane sa do ciezszych samochodow, greeny do lzejszych. Do zastosowan rajdowych sa zupelnie inne klocki.

[autorus]

Nexus polecił.

[yoschua]

A ja mam założone komplety Grennstuff na przód i tył łącznie z tarczami EBC (te lekko nawiercane i nacinane) i na początku był problem z dość dużym niby biciem, ale się dotarło po kilkunastu tyś km, tutaj pewnie błąd zakładu który to robił i być może się źle ułożyły i lekko biły.
Z doświadczenia długich tras i szybkich przelotów mogę powiedzieć że one w zupełności wystarczają do normalnej jazdy mojej O1 Combi 4x4 nawet poważnie załadowanej i nie mają tendencji do płynięcia - do niehamowania po nagrzaniu.
Wstawiłem tego typu komplet (bo oryginał się skończył) a wybrałem EBC, bo bawie się w rajdy (amatorsko) i tam testowałem różne klocki i te są rewelacyjne. Zawsze hamują, mogą śmierdzieć i dymić, ale hamują.
Owszem potwierdzam że w momencie jak klocek nie jest dociskany do tarczy to lubi sobie pobrzękiwać czy popiskiwać, ale jest to sporadyczne.

[EŁ]

ja w związku z dość dziwnymi wibracjami, dziwnym hamowaniem puchnieciem pedału przy ostrym heblowaniu postanowiłem w sobote dinwestowac troszke autko.
do wymiany poszły amortyzatory weitec na bilstenia b6 ( spręzyna została -35mm weiteca)+ górne mocowania
rozebrano prednie heble, wsio wyczyszczono, klocki green EBC poszły na smietnik....założyłem ferrodo , tarcze ebc tg oczyszczono...wsio do kupy i na ulice.... :evil:

i szok...jest peiknie...hamulce mam teraz takie jakich nigdy nawet na nowych tarczach i klockach ebc nie miałem :shock: ..zero telepania i wibracji....autko jak po sznurku....pełna siła spokoju....trzyma sie jak przyklejone..... :twisted:
tak więc ten zestaw EBC to nie taki znowu super..... :?

[yoschua]

A widzisz Eł, ja swego czasu kupiłem komplet ferrodo premium i był to mój pierwszy i ostatni raz.
Klocki te założyłem na tarcze Brembo wiercone i od pierwszego hamowania nie trzymały tak jak powinne - samochód jechał a nie hamował, pozatym zapyliło się strasznie. Dałem im szanse i pojeżdziłem chwile, ale po 30 km (tak tylko 30 km) wywaliłem to na śmietnik - nie hamowały. Założyłem wtedy EBC i do tej pory jedynie tkowych używam.
Nie mówie że EBC to jedyne dobro jakie jest, bo może trafiłem na podróbki Ferrordo mimo że kupione w dużej hurtowni, ale wiem co sie działo. Lepiej się sprawowały oryginalne klocki mocno zdarte niż te nowe Ferrodo.
Pozatym ja robie zawsze próbe hamulców w następujący sposób - rozpędzam auto do 180km/h i hamuje - za pierwszym razem zawsze zahamuje, ale powtażam te próbe od razu kilka krotnie - i o dobrej jakości zestawu hamującego świadczy to że nawet po 4 razie hamuja - są nagrzane, śmierdzą i dymią ale nadal hamują.

Jeżeli Twój zestaw tarcza + klocek hamuje to dobrze - tak należy nadal używać, być może Ty trafiłeś na jakieś gorsze EBC, a może jak piszesz czyszczenie pomogło ??

Bo tak naprawde nieważne jak szybko auto mozna rospędzić - ważniejsze jest jak szybko mozna je zatrzymac :-)

[autorus]

No właśnie a u mnie nadal telepie w granicach 120 i to całkiem porzadnie, a po wywarzaniu kół i założeniu nowych oponek jakby jeszcze bardziej. Hamnowanko ok. Chyba na sprawdzenie zawieszenia pojadę , bo co mi innego posostało? Gdzie w wawie mogą mi porządnie sprawdzić tarcze? Czy np biją zawsze fabryczna moze miec feler, trak też się zdarza. A aso Ciechanowie ni moga w jankach nie mogą. A gdzie moga to sprawdzić?
:cry: :cry: :cry:

Autorus